Edward Brzostowski, były poseł, burmistrz Dębicy, twórca i szef koncernu Igloopol, ma sporo uwag do zarządzania miastem. Uważa na przykład, że wyrzucaniem pieniędzy jest rozbudowa wałów nad Wisłoka, bo te zbudowane przed lat chronią miasto i wystarczyłyby na długie lata. Ale, jak pisze w liście do burmistrza - (czytaj tutaj), od pewnego czasu nie wtrąca się i nie komentuje poczynań obecnych władz.
Sytuacja zmieniła się, gdy Rada Miejska p[odjęła decyzję w sprawie usunięcia z ul. Kościuszki pomnika, upamiętniającego wyzwolenie Dębicy spod okupacji hitlerowskiej przez Armię Czerwoną w sierpniu 1944 roku. Edward Brzostowski nie ukrywa, że jego zdaniem burmistrz Mariusz szewczyk powinien zablokować tę decyzję. Ich napięte od pewnego czasu chłodne relacje stały się jeszcze chłodniejsze.
Ale nie było tego widać podczas Dni Dębicy, kiedy na chwilę się spotkali i rozmawiali dość przyjaźnie.
Edward Brzostowski uważa, że pomnik, jeśli już musi zniknąć z ul. Kościuszki, powinien trafić nie na składowisko gruzu, a do Muzeum Regionalnego, jako historyczny eksponat. Na razie nie wiadomo, co o tym pomyśle sadzi burmistrz, który ma wykonać uchwałę Rady Miejskiej.
z kazdej strony bylismy ruchani mamy wielu ludzi ktorym mozna stawiac pomniki....pomnik ma byc symbolem polskości.
Edek tys najpiękniejszy z całej wsi snopo wiązałkę kupie ci
Tak, tak - koniecznie wyburzyć, a na jego miejsce wybudować pomnik Posła Piotrowicza - Prawodawcy, od zawsze Człowieka Prawicy.
Edziu to swój chłop, nie ruszcie pomnika ...
Kargul dalej nie kontaktuje że już PRL się skończył? To nie jest twoja posiadłość więc łaskawie siedź cicho PZPRowski betonie i ciesz się że ciebie nie zdekomunizowali
Uważam,iż ten pomnik powinien zostać tam,gdzie stoi.Żeby nie wiem co,to historii się nie zmieni-Polskę wyzwalali żołnierze Armii Czerwonej i Wojsko Polskie u jej boku! Tyle ludzi przy tym zginęło i im winniśmy im cześć! Jeśli jednak obecna władza sądzi inaczej,to przynajmniej niech wezmie pod uwagę propozycję P.Brzostowskiego.
Wyzwalali ci którzy wcześniej napadli i mordowali Polaków. Ej kobieto weź się dokształć.
Lecz się miernoto
Nie wyzwalali tylko pogonili Niemców a to nie to samo
Analogicznie w 1 wojnie światowej przez Dębicę parokrotnie przetaczał się front rosyjsko-austriacki i też z udziałem Polaków-żołnierzy po obu stronach - i nikt jakoś nie waży się nazwać tego wyzwoleniem np gdy po około 140 latach panowania Austro-Węgier "odwiedziła" nas ekipa carskiej jeszcze Rosji
Po tamtych czasach zostały cmentarze czy to z 1. WŚ czy z 2. WŚ a nie pomniki "wdzęczności"