
Taki widok w dębickim Parku Jordanowskim to niestety norma. Szczególnie tuż po weekendzie. Pety, puste butelki, opakowania po chipsach i inne śmieci. A pośród tego bawiące się dzieci.
Ciekawe tylko, czy ktoś za zaśmiecanie miejsca publicznego, no i wandalizm, bo tak traktować należy uszkodzenie jednego ze stołków, odpowiada. A jeśli nie, to czemu służy miejski monitoring?
wszyscy winni burmistrz - bo postawił ławeczke i stolik, monitoring winny bo jest , nawet lampy winne bo dają swiatlo i jest jasno ... a może to wina po prostu nas że sie źle zachowujemy nie dbamy o wspólne dobro o miasto etc
I co na to OL nas Jaśnie szanowny P. "Burmistrz" ?? Nie zamieścił fotki na FB?
Straż Miejska tylko wlepia mandaty babciom handlującą pietruszką i serem i kierowcom, którzy na minutką wyskoczyli kupić fajki w kiosku czy chleb w PSSie i stanęli w nieodpowiednim miejscu. Po co mają się zajmować bandyterką, jak przy okazji narażają się na dostanie w łeb...
Monitoring miejski to fikcja, robią co chcą a największa speluna teraz to Jordanowski. Powinni się zabrać za to, ale po co się fatygować...
Park jest monitorowany i oświetlony. Może wypadałoby zapytać straży miejskiej dlaczego nie interweniowała?
straż miejska nie zajmuje się takimi rzeczami - oni się niczym nie zajmują, bo nic nie mogą......