Według relacji pracowników stacji kierujący pojazdem na ropczycko-sędziszowskich tablicach rejestracyjnych zatankował pojazd, wsiadł i odjechał w kierunku centrum Dębicy.
- Ustaliliśmy właściciela pojazdu po numerach tablic rejestracyjnych widocznych na nagraniu monitoringu - mówi asp. Jacek Bator, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Dębicy.
Asp. Bator dodaje, że całe zajście zakwalifikowane zostało jako wykroczenie, gdyż wartość paliwa, za które kierowca nie zapłacił to 70 zł.
- Został on wezwany i dopiero wtedy będzie można stwierdzić, czy było to celowe działanie czy roztargnienie. Oczywiście ta osoba będzie musiała uregulować należność - mówi asp. Jacek Bator.