
Bohaterem meczu przy Parkowej był Dawid Sojda. To on dwukrotnie pokonał bramkarza Sokoła, a przy bramce zdobytej przez Kamila Rębisza asystował. Do przerwy Wisłoka prowadziła 1:0 po golu zdobytym w 35 minucie spotkania. Na drugie trafienie kibice musieli czekać do 70 minuty, wtedy drugi raz Dawid Sojda wpisuje się na listę strzelców. Trzecią bramkę dla Wisłoki zdobywa...Łukasz Gorzelany z Sokoła. Samobójcza bramka wpada w 76 minucie. Trzy minuty później było już 4:0 po golu Rębisza.
Swoje spotkanie wygrało również KS Pilzno. W Nisku bramkę na wagę trzech punktów zdobył Damian Wolański w 44 minucie spotkania.
Gorzej poszło Igloopolowi. Wydawało się, że mecz z Wiązownicą zakończy się bezbramkowym remisem. W końcówce spotkania sędzia dyktuje rzut karny, który wykorzystuje Paweł Bartnik i biało-niebiescy przegrywają.
Po tej kolejce Wisłoka Dębica nadal pozostaje liderem IV ligi podkarpackiej, z 57 punktami. KS Pilzno zajmuje siódme miejsce w tabeli ze stratą 17 oczek do biało-zielonych z Dębicy, natomiast Igloopol spadł na jedenastą pozycję, mając na koncie 34 punkty i zaledwie 7 dzieli piłkarzy z Zatorza od strefy spadkowej.
Piłkarze Wisłoki mają teraz trzy dni odpoczynku, a już 4 maja zmierzą się na wyjeździe z Piastem Tuczempy. Początek spotkania o godz. 17. Następnego dnia, 5 maja o godz. 17 w Pilźnie rozegrane zostaną derby powiatu pomiędzy KS Pilzno, a Igloopolem.