
Podejrzana o wyłudzenie 39-letnia Ewa P. z Kielc prowadzi centrum kształcenia Torus. Jej sieć szkół funkcjonuje na terenie województw: podkarpackiego, małopolskiego, świętokrzyskiego i śląskiego. Ma 11 oddziałów szkolnych m.in. w Dębicy, Mielcu, Stalowej Woli i Tarnobrzegu.
Właścicielka sieci szkół licealnych i policealnych została zatrzymana przez funkcjonariuszy rzeszowskiej delegatury Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Usłyszała zarzuty w Prokuraturze Okręgowej w Przemyślu. Nadal trwają czynności procesowe oraz badane są kolejne wątki związane z działalnością placówek oświatowych.
- Śledztwo dotyczy podejrzenia wyłudzenia środków pochodzących z subwencji Ministerstwa Edukacji Narodowej oraz bezprawnego wpływania na tok prowadzonego śledztwa realizowanego pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Przemyślu - czytamy w komunikacie wydanym przez CBA.
W toku postępowania przygotowawczego zebrany został materiał wskazujący na przekazywanie organom samorządowych, które dysponują pieniędzmi z Ministerstwa Edukacji Narodowej, dokumentacji poświadczającej nieprawdę. Chodzi o liczbę słuchaczy zapisanych na zajęcia i biorących w nich udział.
- W związku z powyższym Delegatura Centralnego Biuro Antykorupcyjnego w Rzeszowie informuje, że osoby posiadające wiedzę w zakresie wytwarzania nierzetelnej dokumentacji, a zwłaszcza składania podpisów potwierdzających ich udział w zajęciach, w których faktycznie nie uczestniczyli, proszone są o bezzwłoczny kontakt telefoniczny pod nr. tel. 17 784 37 50 w dni robocze w godzinach od 7.00 do 19.00 do 28 czerwca 2019 roku, lub całą dobę pod numerem 800 808 808 - informuje na swojej stronie CBA