
Ponad 163 pociski przeciwpancerne oraz granaty moździerzowe przeleżały pod ziemią od czasów zakończenia II wojny światowej. Dzisiaj, podczas prac w ogrodzie jeden z nich został znaleziony przez właściciela. Na miejsce od razu została wezwana policja, jak również saperzy z 21 Brygady Strzelców Podhalańskich z Rzeszowa. Po przybyciu na miejsce żołnierze centymetr po centymetrze przeszukali teren. Znaleźli ponad 160 niewybuchów. W związku ze znaleziskiem konieczna była ewakuacja mieszkańców.
- Osiem osób, z trzech domów, które znajdowały się najbliżej spędzi noc u swoich rodzin - informuje asp. Jacek Bator, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Dębicy.
Po niebezpieczne znalezisko saperzy wrócą jutro. Trafią na poligon w Nowej Dębie, gdzie zostaną zneutralizowane. Do tego czasu niewybuchów pilnować będą policjanci. W ostatnim czasie to kolejne takie odkrycie w powiecie dębickim. Granat moździerzowy został znaleziony we wtorek 17 września w Nagoszynie, o czym pisaliśmy TUTAJ.
Gość kopał tylko kanalizację bo się zatkała jeszcze pierwszy pocisk breszką wyciągał byłem tam