Akademia Małego Strażaka, która tę akcję, zdecydowała się na sobotę z uwagi na fakt, że tego dnia liczyć będzie mogła na klientów galerii. Na miejscu czekać będzie 550 poduszek tym razem z wzorem remizy strażackiej w wersji dla dziewcząt i chłopców. Tradycyjnie już w poduszki zaszywane będą serduszka, a w zestawie będzie też pudełko do samodzielnego wykolorowania lub obklejenia.
- Będziemy też mieć pieczone serduszka, miejsca do zabawy dla dzieci, nasz wóz strażacki. Pewnie zorganizujemy też występy. Myślę, że wszystkie dzieci będą się u nas dobrze bawić - mówi Agnieszka Żurek, szefowa Akademii Małego Strażaka.
Zapowiada również, że w galerii będzie nawet przygotowane stanowisko dla tych mam, które same będą chciały zaszyć serduszko w poduszce swojego dziecka.
By stać się posiadaczem poduszki z sercem do puszki dobrze byłoby wrzucić 20 zł. Choć Agnieszka Żurek zastrzega, że jeśli ktoś nie będzie mógł dać takiej kwoty, tylko niższą, również poduszkę dostanie.
- Rozumiem, że jeśli ktoś ma troje dzieci i dla każdego chce poduchę, to 60 zł może być dla niego dużo. Da mniej? Też się nic nie stanie - zapewnia, bo jak mówi najważniejsza jest dobra zabawa, integracja i wsparcie Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
Jeśli wszystkich poduszek nie uda się rozdać w galerii będzie można je zdobyć również 12 stycznia na hali MOSiR podczas finału WOŚP. Tam akademia przygotowuje dodatkową niespodziankę, przekazując na licytację unikalne poduszki, tym razem z wzorem radiowozu.