
Mieszkanka Łęk Dolnych urodziła się z dziecięcym porażeniem mózgowym oraz z niedowładem górnych i dolnych kończyn. Musi korzystać z wózka inwalidzkiego.
- Mój dom to mój azyl, bezpieczna przystań, ale gdy nie mogę z niego wyjść, staje się więzieniem. Nie chcę, żeby tak było. Moim największym marzeniem jest być samodzielną - przekonywała Sylwia Łazowska.
Do tej pory nie mogła wyjść z domu bez pomocy rodziców. Jeszcze do niedawna tata brał ją na ręce i znosił po schodach. Ale z wiekiem ma coraz mniej sił, dlatego wyjście na zewnątrz powoli stawało się coraz większym problemem. Platforma przyschodowa ułatwi więc życie nie tylko jej, ale i jej rodzinie.
Dzięki temu urządzeniu Sylwia Łazowska będzie mogła bez niczyjej pomocy, używając jednego przycisku, wyjść i wrócić do domu.
Zakup platformy przewyższał możliwości finansowe rodziny z Łęk Dolnych, bo koszt urządzenia wraz z jego montażem to około 36 tys. zł. Dlatego kobieta założyła zbiórkę na największym polskim portalu charytatywnym.
O tej zbiórce najpierw pisaliśmy na łamach Obserwatora Lokalnego, a dwa dni temu przypomnieliśmy na portalu. I przyniosło to skutek. Dziś zbiórka została zakończona. Na konto mieszkanki Łęk Dolnych trafiło 36 601 zł, czyli 100,97% potrzebnej kwoty. Wsparło ją 398 osób. Dziękujemy!
Fajnie, że udało się zebrać pieniądze, ale niestety taką platformę już dawno powinien wybudować Pani Sylwii PFRON (Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych). Obowiązkiem Państwa jest pomaganie takim osobom jak Pani Sylwia, a zbiórka internetowa powinna być ostatecznością!!!