
Dokładne przyczyny pożaru będą ustalane, ale najprawdopodobniej najpierw zapalił się stojący w hali samochód osobowy, a od niego właśnie budynek. Na miejscu pracuje 10 zastępów straży z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej oraz ich koledzy z OSP. Ogień udało się opanować, choć silnie wiejący wiatr nie ułatwiał zadania. Służby walczyły również o to, by nie zajęła się kolejna hala, stojąca tuż obok.
- Obecnie sprawdzamy budynek za pomocą kamery termowizyjnej i szukamy ewentualnych zarzewi pożaru - mówi bryg. Jacek Pawłowski.
Z informacji, jakie przekazał wynika również, że według pierwszych informacji z miejsca wynikało, że jedna osoba mogła zatruć się dymem.
- Próbował gasić pożar. Ale nie wiemy jeszcze czy zostanie zabrany do szpitala - dodaje bryg. Pawłowski.
Czytaj także: Podejrzani w rękach policji, auto zabrała laweta