Doktor nauk humanistycznych, autor wielu książek z dziedziny literatury i historii lokalnej, m.in. Od Raby do Wisłoki – śladami pióra, w której przedstawia sylwetki i twórczość pisarzy związanych z dawnym województwem tarnowskim. Inna jego książka to Wędrówki tropami pisarzy sowizdrzalskich.
Równie mocno, jak literatura interesowała go historia, głównie ta związana z dziejami Ziemi Dębickiej. Książka Rzeź 1846 roku, to historia rabacji galicyjskiej. W ostatnich latach, mimo choroby, pracował nad jej poszerzonym wznowieniem.
Absolwent filologii polskiej na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, nauczyciel języka polskiego w Szkole Podstawowej w Nagawczynie, SP nr 1 w Dębicy i SP nr 6 w Dębicy. Podinspektor, potem inspektor oświaty. Od 1981 r. dyrektor oddziału tarnowskiego Instytutu Kształcenia Nauczycieli i Badań Oświatowych. Od 1991 roku na emeryturze.
W 1960 roku należał do grona współzałożycieli Towarzystwa Przyjaciół Nauk w Dębicy, czyli obecnego Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Dębickiej. Był jego prezesem od marca 1991 do kwietnia 2003 r. Od 2003 honorowy prezes TPZD.
Był też aktywnym działaczem Związku Harcerstwa Polskiego i Klubu Sportowego Wisłoka. Odznaczony m.in. Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski i Medalem Komisji Edukacji Narodowej. Zasłużony Działacz Kultury. W 2008 roku otrzymał statuetkę Uskrzydlonego Tarnowskiej Fundacji Kultury.
W 2010 roku uhonorowany tytułem Zasłużony dla Dębicy.
Uczciwy i zasłużony człowiek.
normalnie po takiej wiadomości, tragedii normalnie, to będę chyba żałobę nosił przez rok....
Facet przeszedł na emeryturę w wieku 59 lat, pobierał ją przez 25 lat...., zakładając że pracował nawet od 20 r życia, to pracował przez 29 lat, a emeryturę brał przez 25 lat...., masakra...., a my mamy tyrać do 67 lat, a dzisiejsi 20latkowie o emeryturze mogą zapomnieć...., i chyba dobrze o tym wiedzą, bo większość ucieka za granicę.
nawet w takiej chwili???? bleeee, obrzydliwe Darku!
Jeżeli pracował od 20 roku życia to miał 39 lat stażu pracy
fakt, mój błąd :), ale nie zmienia to faktu, że my na jego emeryturę pracowali, a na nasze nie będzie miał kto pracować, bo młodzi uciekają z Polski, zresztą nie tylko młodzi, bo i ludzie w średnim wieku z całymi rodzinami.
Dlaczego daruś marudzisz! O co ci chodzi? To jego wina że ludzie wyjeżdżają za granicę?
Niech odpoczywa w pokoju.
Bardzo miły pan, spotykaliśmy go często na trasach naszych rowerowych przejażdżek, aktywny jak widać do końca, szkoda...
Zasłużony dębiczanin, wieloletni pedagog, historyk oraz działacz społeczny. Pana dra Mariana Morawczyńskiego miałem okazję znać osobiście, a co ważne odbyć z nim wiele ciekawych rozmów nt. spraw społeczno-politycznych oraz historii regionu dębickiego. Duża strata dla regionu dębickiego :(
Wieczne odpoczywanie racz mu dać Panie [*]