
Pierwsze prace przy otworze badawczym Jaworze Górne - 1 rozpoczęły się jeszcze w marcu zeszłego roku. Wtedy też w pobliżu kościoła w Gorzejowej stanęła 56 metrowa wieża. Jednak wiercić Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo zaczęło dopiero w czerwcu. Plan zakładał wykonanie otworu o głębokości 4500 m. Dziś już wiadomo, że wyniki badań sejsmicznych z ostatnich lat i analiza geologiczno-złożowa się potwierdziły i w wyznaczonym miejscu jest gaz.
- Na razie jednak jeszcze nie do końca wiadomo, czy będzie wydobywany, bo trwają dopiero analizy czy będzie to ekonomicznie uzasadnione - twierdzi wiceburmistrz Pilzna Krzysztof Krawiec, dodając, że na ostateczną decyzję trzeba będzie poczekać do końca kwietnia.
Wiceburmistrz wspomina również, że w ostatnich latach podobne odwierty robione były w Parkoszu.
- Ale tam albo nie było gazu, albo jego wydobycie było nieuzasadnione ekonomicznie - stwierdza.
Zeby nie bylo jak w debicy dowiercili sie i problem nie wiedza co z tym zrobic
No to teraz Ameryka będzie demokracje wprowadzać w Jaworzu Górnym