
Do Chotowej zadysponowane zostały zastępy m.in. z Głowaczowej, Pilzna, Czarnej, Borowej, Żyrakowa, Grabin, Dębicy, Chotowej, Róży i Straszęcina. Ogień pojawił się ok. godz. 20:30 i bardzo szybko objął budynek. Przyczyna pożaru nie jest znana, będzie musiał ją ustalić biegły z zakresu pożarnictwa. Niezależnie od tego, jaka ona będzie, wiele osób zatrudnionych w tartaku może teraz stracić pracę.
Czytaj także: Motocyklem w ciągnik. Przyleciał śmigłowiec