
To kolejny pożar w tej okolicy w ostatnich dniach. W Grabinach regularnie płonęły trawy, podpalone zostały także bale słomy, a w Chotowej spłonął tartak. Podejrzany o spowodowanie dwóch ostatnich sytuacji 28-latek z gminy Czarna jest już w rękach policji. Jednak jak widać takich osób jest znacznie więcej. Stare pnie przy moście kolejowym nie mogły zapalić się same, zwłaszcza że od rana do wczesnych godzin popołudniowych padał deszcz.
Do gaszenia zostały zadysponowane dwa zastępy Ochotniczych Straży Pożarnych. Jedna ze Straszęcina, druga z Żyrakowa. Strażacy bardzo szybko zapobiegli dalszemu rozprzestrzenianiu się ognia na okoliczne nieużytki rolne.
Czytaj także: Potrącił kobietę na placu targowym