
Do zdarzenia doszło tuż po godz. 10. Jak ustalili przybyli na miejsce toyota yaris kierowana przez 44-letnią mieszkankę gminy Pilzno jechała właśnie od Pilzna w kierunku Słotowej.
- Na łuku drogi pani zjechała na pobocze, a następnie wypadła z drogi i dachowała - informuje podinsp. Waldemar Mytkoś, naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej w Dębicy.
Przyczyną zdarzenia była nadmierna prędkość. Droga pomiędzy Pilznem i Słotową jest wąska oraz kręta. Kierująca toyotą została przewieziona do dębickiego szpitala. Szczęśliwie okazało się, że kobieta nie doznała żadnych obrażeń i mogła wrócić do domu. Policjanci ukarali ją mandatem karnym w kwocie 250 zł. Nie otrzymała natomiast punktów karnych.
- Te nakładane są wtedy, kiedy stworzyłaby zagrożenie dla innych osób, pani natomiast jechała sama - tłumaczy podinsp. Waldemar Mytkoś.
Na miejsce poza policją i pogotowiem ratunkowym skierowane zostały także trzy zastępy straży pożarnej: dwa z Dębicy, jeden z Pilzna. Kierująca została także przebadana na zawartość alkoholu. Była trzeźwa.
Czytaj także: Auto wypadło z autostrady - zdjęcia
Ultratania naprawa, skoro tylko o 250 zł uszczupli budżet tej pani.
kolejny wypadek jednego samochodu i ludzi jak mrówek. Straż jest bardzo potrzebna ale czy musi być 3 zastępy do 1 samochodu w którym jest 1 osoba w dodatku bez obrażeń?
Musi bo jak mówią chłopaki z OSP grosz wpadnie a roboty brak hehe tak jak lubię straż tak ten cynizm mnie drażni