
Stan nawierzchni wołał tam o pomstę do nieba. Asfalt zniszczony podczas prowadzonych tam wcześniej prac teraz zostanie wymieniony. Stara warstwa została już zerwana i droga czeka na nowy asfaltowy dywanik.
Naprawa ul. Sportowej to jedna z kilku inwestycji drogowych prowadzonych przez miasto w ostatnim czasie. Wcześniej remontowana była ul. Olszynowa, startuje też już remont chodnika przy ul. Staszica.
- Za powstałe utrudnienia w ruchu drogowym i pieszym przepraszamy i prosimy o wyrozumiałość - piszą urzędnicy na profilu miasta.
Przeczytaj też: Nie będzie kredytu? To nie będzie ul. Kwiatkowskiego i przebudowy lodowiska
Szkoda tylko, że pare tygodni wcześniej przyjechali łatać dziury, po paru dniach przyjechały wodociągi porobić nowe i rozkopać część drogi, a po nich znowu brukarze, którzy również jej nie oszczędzili. A teraz kładą asfalt. Wszystko ładnie, tylko po jakiego było trwonić pieniądze podatników na bezsensowne łatanie dziur skoro w planach był remont całej ulicy? Co to za gospodarność naszych włodarzy? A teraz płacz, że brakuje pieniędzy w budżecie na dokończenie rozpoczętych inwestycji.
I rozumiem, że ludzie mieli jeździć po dziurach te prawie kilka tygodni? Jakby ktoś uszkodził samochód przez zły stan techniczny to zarządca drogi musiałby ponieść koszty serwisu pojazdu. To normalne, że nawet na kilka tygodni naprawia się drogę choćby tylko ze względów bezpieczeństwa.
Człowieku czytaj ze zrozumieniem. Jakie kilka tygodni. Dziury co na niektórych ulicach nie łatane były blisko 10 lat, a Ty mi to o jakiś paru tygodniach wyskakujesz. Przeczytaj jeszcze raz post, gdzie wyraźnie napisałem, jaki był sens płacić firmie na łatanie dziur, skoro i tak był planowany remont całej ulicy łącznie z kładzeniem nowej nawierzchni.
Ul. Olszynowa nie została jeszcze wyremontowana.
Wow to tam byl jeszcze jakis asfalt?
Były śladowe ilości asfaltu pomiędzy dziurami :-)