
W 2018 roku w numerze 14 Obserwatora Lokalnego tak pisaliśmy o Janie Tabace:
81-letni mieszkaniec Borowej odebrał statuetkę Srebrnego Cyrenejczyka z rąk tarnowskiego biskupa pomocniczego Stanisława Salaterskiego.
Uroczystość odbyła się w sanktuarium Matki Boskiej Bolesnej w Limanowej, podczas XVI Diecezjalnego Forum Niepełnosprawnych Ruchowo. Jan Tabaka otrzymał Srebrnego Cyrenejczyka za ponad 30-letnią pracę na rzecz osób niepełnosprawnych oraz szerzenie idei solidarności z nimi.
- Cieszę się z tego wyróżnienia, ale proszę o mnie dużo nie pisać - mówi Jan Tabaka.
Mieszkaniec Borowej odwiedza potrzebujących, organizuje zbiórki żywności i pielgrzymki, na które jeżdżą kilka razy w roku, m.in. do Częstochowy i Limanowej. Za tę samą działalność otrzymał w 2012 roku Brązowego Cyrenejczyka.
Tuż po tym, jak odebrał srebrną statuetkę w wywiadzie dla Tarnowskiego Gościa Niedzielnego mówił:
- Pomagam niepełnosprawnym, ponieważ chcę tym spłacić dług wobec Pana Boga. W czasie wojny uniknęliśmy rozstrzelania tak przez Niemców, jak i przez Rosjan. Życie mojej rodziny zostało ocalone. Z wdzięczności chcę innym służyć.
I służył im dopóty, dopóki jego własne zdrowie nie odmówiło posłuszeństwa.
Czytaj też: Nie żyje kpt. Tadeusz Garstka