
Wszyscy czterej wpadli w ostatni weekend podczas kontroli drogowych w Brzostku i Strzegocicach.
Pierwszy był 22-latek z Kolbuszowej, który w sobotę prowadząc peugeota chciał przejechać przez Brzostek z prędkością 103 km/h. I pewnie by przejechał, gdyby nie patrol policji, który stanął mu na drodze.
Dzień później jeszcze szybciej poruszał się po tej miejscowości 30-letni mieszkaniec Łagowa. On na liczniku miał 108 km/h.
Tego samego dnia, tyle tylko że w Strzegociach, mundurowi zatrzymali też 70-latka ze Świerzowej Polskiej, który w terenie zabudowanym jechał mazdą z prędkością 101 km/h. Rekordzistą okazał się jednak 43-letni mieszkaniec Ukrainy, który w Strzegocicach jechał skodą 123 km/h.
Policja przypomina, że przy przekroczeniu w terenie zabudowanym dopuszczalnej prędkości o więcej niż 50 km/h, prócz mandatu i punktów karnych trzeba się też liczyć z utratą prawa jazdy na trzy miesiące.
Przeczytaj również: W terenie zabudowanym jechał prawie 200 km/h