Ocena w obszarze Życie bazowała m.in. na: cenie i zużyciu wody, cenie i produkcja ścieków, gęstości sieci wodociągowej i kanalizacyjnej oraz wydatkach na gospodarkę ściekową i ochronę wód.
W obszarze Zagrożenie pod uwagę brane były m.in. powierzchnia zagrożona powodziami, długość wałów przeciwpowodziowych, liczba awarii wodociągów w przeliczeniu na ich długość.
Indeks dla obszaru Gospodarka i biznes był obliczany w oparciu m.in. o ceny i zużycie wody przez przemysł i liczbę mostów w stosunku do długości rzek.
Ostatni obszar Kultura i ludzie oparty jest na takich miernikach, jak: długość linii brzegowej, udział parków, zieleńców i terenów zieleni osiedlowej w powierzchni miasta oraz wydatki na utrzymanie zieleni.
- Dokonaliśmy więc analizy i oceny efektywności sposobu wykorzystania zasobów wody, umiejętności radzenia sobie z kryzysami wodnymi, wykorzystania wody w kontekście rozwoju gospodarczego miast oraz doskonalenia jakości świadczonych usług publicznych - czytamy w raporcie.
Wśród miast powiatowych na sto procent w tym kontekście ocenione zostało Szczytno. W rankingu uwzględnione są dane tylko z pięciu miast na Podkarpaciu. Dębica, która ma indeks 77,93 proc. jest najwyżej z nich. Jasło (75,29) zajmuje 90. pozycję, a Mielec (75,01) jest o oczko niżej. Stalowa Wola (69,99) i Sanok (69,18) są na początku drugiej setki.
Dębica ma jeden z niższych wskaźników w obszarze Życie. Nie najlepiej też wypada w ocenie zielonej części miasta. Brak u nas bowiem choćby kwietnych łąk. Nie są też wykorzystane działki nad Wisłoką. Ale ocenę w dużym stopniu rekompensuje nota uzyskana w obszarze Zagrożenie, na co duży wpływ ma zabezpieczenie wałem przeciwpowodziowym i niewielka ilość awarii wodociągów.
Komentarz burmistrza Jerzego Sieradzkiego:
Water City Index opiera się na przeprowadzeniu badania przez ankieterów, z którymi nie udało się ustalić kontaktu, ani sposobu zbierania danych. Według podanej metodologi wartości punktowe zostają przyznane w następujących obszarach:
Obszar „Życie”
- zagęszczenia wodociągów i kanalizacji na poziomie średniej,
- cena wody nieco wyższa od średniej,
- stosunkowo niewielkie nakłady inwestycyjne na utrzymanie infrastruktury.
Obszar „Zagrożenie”
- nieco wyższy od średniej wskaźnik powierzchni miasta zagrożonej powodzią,
- stosunkowo niewiele wałów w przeliczeniu na długość cieków wodnych,
- nieco niższy od średniej wskaźnik liczby budowli hydrotechnicznych w przeliczeniu na długość cieków wodnych,
- niskie nakłady na utrzymanie i rozwój infrastruktury wodociągowej i kanalizacyjnej.
Obszar „Biznes i gospodarka”
- cena wody dla przemysłu nieco wyższa od średniej,
- stosunkowo wysoki wskaźnik długości linii kolejowych w obszarze zagrożenia powodziowego,
- brak przedsiębiorstw działających w dziale 50 sekcji H (transport wodny).
Obszar „Kultura i mieszkańcy”
- dość niski udział parków w powierzchni miasta,
- dość niski udział wód powierzchniowych w powierzchni całego miasta.
Jak widać powyżej metodologia wydaje się być dyskusyjna. Szczególnie interesująco wygląda zebranie danych w "stosunkowo niewielkie nakłady inwestycyjne na utrzymanie infrastruktury" - zważywszy na wydane przez Wodociągi Dębickie ponad 40 mln zł na podniesienie standardu technologicznego oczyszczalni i ujęcia wody.
Spadek Dębicy w ogólnym rankingu wydaje się być spowodowany – po pierwsze – uzupełnieniem metodyki obliczania indeksu o nowe wskaźniki (m.in. finansowe), które dla Dębicy kształtują się poniżej średniej dla badanych miast, a po drugie nieznacznym przeformułowaniem wag indeksu końcowego w stosunku do edycji 2019.
Warto również pamiętać o tym, że ranking ma charakter relatywny i zmiana pozycji naszego miasta nie musi oznaczać jego regresu i może być spowodowana poprawą wskaźników w innych miastach, szczególnie biorąc pod uwagę niewielkie różnice w końcowych wynikach.
Czytaj też: Jedynka i siódemka wracają na stare trasy
A dofinansować MKS-y to już za dużo ? Ile linii nie kursuje, szczególnie w gminie = to inna Polska. Znikłoby wiele aut z rynku :(
A ja dalej z uporem maniaka. Co z dębickim Rynkiem tym okropieństwem z sikawkami ? Ile to już trwa lat ? Wizytówka miasta !
czyli Debica sie zwija
Brawo
Jesteśmy za to w czołówce w kategorii smog i zanieczyszczenie powietrza. Dodatkowe punkty dostaliśmy za nic nierobienie na rzecz poprawy przez organy administracji publicznej. Brawo MY!
Wczoraj wszedłem na stronę UM Dębica i starostwa powiatowego, najważniejsza wiadomość, to taka, że w 50 tysięcznym mieście odsłonięto małą tabliczkę informacyjną poświęconą Adamowi Lazarowiczowi. i chwała za pomysł, ale jak można przeczytać: symbolicznego odsłonięcia tablicy dokonali: zastępca burmistrza Maciej Małozięć, starosta powiatu dębickiego Piotr Chęciek, radna miejska Katarzyna Rostowska-Machnik oraz proboszcz parafii NSPJ w Dębicy – Latoszynie ks. Piotr Grzanka. Narodzie, Ty patrzysz na to i nie wyjesz?
Nie ma ważniejszych zajęć w mieście dla burmistrza, a w powiecie dla starosty? Pani radna, może tak lepiej by było pomyśleć o tym, że na wiosnę wzrośnie bezrobocie,a Pani jest dyrektorem PUP a nie w godzinach pracy lansować się? Czcigodny Księże Proboszczu, a może lepiej odprawić mszę świętą w intencji tego skądinąd wspaniałego człowieka? I jemu i Panu Bogu będzie to bardziej miłe. Ludzie przestańcie się lansować, zajmijcie się miastem bo na to ludzie czekają. Do tego jeszcze zaangażowane osoby z UM i starostwa (trzeba robić fotki, wstawić na stronę, a jakże). Jeśli mielibyście szczere intencje, to na zdjęciach byłaby widoczna tabliczka tak, żeby można było odczytać jej treść a nie Wy drodzy Państwo. Wstyd
To prawda, smutna prawda.
W mieście widać regres we wszystkim. Niektóre jego części tkwią dalej na przełomie XIX i XX wieku ( np. początek ul. Wielopolskiej)
ulica powiatowa
Drogę powiat zrobił. Ale otoczenie to dramat. Miejski budynek na rogu.