
- Krzysztof Rycombel został sprowadzony na Parkową z Granatu Skarżysko-Kamienna. Jego największym sukcesem było zdobycie w biało-zielonych barwach Mistrzostwa Polski Juniorów. Walczył na arenach krajowych i zagranicznych. Jako doświadczony trener prowadził w późniejszym czasie Wisłę Szczucin - czytamy na profilu KS Wisłoka.
Miłość do biało-zielonych barw została w nim do końca. Krzysztof Rycombel kibicował zarówno piłkarzom, jak i zapaśnikom. Wspierał również Stowarzyszenie KS Wisłoka 1908 Dębica, w które bardzo mocno zaangażowana jest jego córka Anna.
- W ostatnim czasie, mimo problemów zdrowotnych robił wszystko, by pojawić się na meczach. Uśmiech na jego twarzy gościł nieprzerwanie, potrafił żartować i pocieszać znajomych w trudnych momentach. Rodzinie i wszystkim bliskim śp. Krzysztofa składamy najszczersze wyrazy współczucia. Mamy nadzieję, że pan Rycombel będzie spoglądał teraz uważnie na poczynania naszych zawodników z sektora Niebo. Niech Bóg ma go w swojej opiece - piszą działacze Wisłoki.
Czytaj także: Koronawirus: 11 zakażeń w powiecie dębickim
Lubaczów przyłącza się do kondolencji , dołączył do swojej ukochanej Lubaczowianki
Wieczne odpoczywanie daj Krzysiowi Panie.